Ruch bicza
Nazywany jest także przez Czesława Sielużyckiego uderzeniem pejczowym („Ręka pianisty”, str. 173). Bicz „strzela” w momencie gdy jego koniec przekracza prędkość dźwięku. Jeśli kogoś interesuje naukowe wyjaśnienie tego zjawiska polecam świetny artykuł w serwisie Instytutu Fizyki UJ. Oczywiście palce pianisty nigdy takich prędkości nie osiągają, jednak używając bardzo złożonego zestroju ruchowego, działającego właśnie na zasadzie trzaskania z bata, pianista może stworzyć wyjątkowo skuteczny „dopalacz” mechaniczny, który przy bardzo małym wysiłku zwielokrotnia siłę uderzenia.
Ruchowi temu, należącemu do kategorii ruchów rzutowych, będzie w przyszłości poświęcony osobny rozdział. Tymczasem proponuję kilka świetnych przykładów z Youtube: